Na Florydzie miała powstać hybryda człowieka i szympansa. Te sensacyjne informacje przekazał Gordon Gallup, psycholog ewolucyjny. Jego zdaniem taka krzyżówka urodziła się 100 lat temu w amerykańskim laboratorium. Spanikowani lekarze zabili jednak stworzenie zaraz po urodzeniu.
O wyniku eksperymentu powiedział mu jego były profesor uniwersytecki. Gallup zaznacza, że był on wiarygodnym naukowcem. "Humanizee”, czyli mieszaniec człowieka i szympansa, miał się urodzić w ośrodku badawczym, w którym pracował – czytamy w "The Sun". Pracownicy ośrodka zapłodnili samicę małpy ludzkim nasieniem. Ich zdaniem ciąża zakończyła się żywym porodem.
Po kilku dniach lub tygodniach, zaczęli rozważać względy moralne i etyczne eksperymentu. Podjęli decyzję o eutanazji – powiedział Gallup.
To nie były jedyne prace nad hybrydami. W 1967 roku Chińczycy zapłodnili szympansicę ludzkim nasieniem. Zmarła jednak w czasie ciąży, gdy naukowcy byli zmuszenie do porzucenia projektu. W latach 70. XX wieku na świecie pojawił się Oliver. Był to łysy szympans o wyprostowanej postawie ciała, który miał być potomkiem małpy i człowieka. Dopiero w latach 90. udowodniono, że chociaż przypominał człowieka, to był zwierzęciem.
*Gallup znany jest z opracowania tzw. "testu lustra”, który sprawdza samoświadomość ludzi i zwierząt. *Testuje się w nim, czy zwierzę rozpoznaje siebie w lustrze, czy uważa odbicie za inną istotę. U człowieka samoświadomość pojawia się około 18 miesiąca życia. Prawidłowo ocenić odbicie potrafią także niektóre małpy, delfiny, słonie, świnie i sroki.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.