Gad ma dwa metry długości. Ranne zwierzę szukało możliwości wygrzania się na asfalcie. W nocy trafił do szpitala, gdzie ma zostać operowany.
Na początku lipca nad Wisłą znaleziono wylinkę pytona tygrysiego. Poszukiwaniami węża żyła cała Polska. Służby używały m.in. dronów i psów tropiących. W akcję zaangażował się nawet detektyw Krzysztof Rutkowski.
Pod koniec września fundacja Animal Rescue Poland poinformowała o zakończeniu poszukiwań. Argumentowano to faktem, że wąż prawdopodobnie nie przeżył coraz niższych temperatur.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.