Harry Dennis Parker przyznał się do ataku na Macieja Z. Przed sądem magistrackim adwokat 21-latka przekonywał, że jego klient uległ presji grupy (bo bezdomnych terroryzowała w noclegowni cała banda). Próbował udowodnić, że Harry ma ADHD i autyzm.
Sędzia uznał, że rasistowski atak na mężczyznę w trudnej sytuacji życiowej, do tego gdy spał, należy ukarać. Napastnik dostał 12 miesięcy prac społecznych, dozór elektroniczny oraz zakaz opuszczania domu własnej mamy, gdzie nadal mieszka, między godz. 19 a 7 rano - "wylicza Chester Standard".
Atak na Polaka rozłożony był w czasie. Zaczęło się od wyzwisk, potem "dorzucano mu czegoś" - jak wyjaśniał pan Maciej - do jedzenia. Ostatecznie 21-latek zaczaił się na bezdomnego, gdy ten spał, i "wylał mu płyn" na głowę. Z informacji udzielonych mediom przez sąd i policję nie wynika, co to była za substancja.
Mój klient zachował się niepoprawnie, ale przecież skarżącemu nie stała się żadna fizyczna krzywda - tłumaczył adwokat Parkera, Joe Bleasdale. Nie wybronił go jednak także od opłacenia kosztów procesu i nawiązki dla Polaka - w sumie 160 funtów.
Bulwersujące zajście miało miejsce w hostelu dla bezdomnych w Chester.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.