Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w rejonie wsi Niemgłowy. 29-latek uciekał kradzionym autem i spowodował wypadek. W wyniku czołowego zderzenia, oba pojazdy zapaliły się. 6-letnia dziewczynka została wyciągnięta z płonącego samochodu przez przypadkowego świadka. Matka zginęła na jej oczach.
Śmierć poniósł także kierowca drugiego samochodu. Wcześniej 29-latek napadł na właściciela forda. Zażądał, by ten go podwiózł, a gdy spotkał się z odmową, wsiadł do samochodu, przytrzasnął mężczyźnie dłoń drzwiami i ruszył - podaje fakt24.pl.
6-latka została przetransportowana do szpitala w Łodzi śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śledczy ustalają okoliczności wypadku i szukają świadków zdarzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.