Wszystko nagrała kamera. Świadkiem podwodnej sytuacji był zespół amerykańskich badaczy z Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery, którzy wypuścili w głębiny zdalnie sterowany pojazd. Na filmie widać, jak chmara małych rekinów żywi się szczątkami martwego miecznika, który leży na dnie oceanu. Nagle jeden z rekinów z drapieżcy staje się ofiarą.
Naukowcy byli w szoku. Gdy rekiny zjadały miecznika, w pewnym momencie pojawił się przeciwnik. Oczom badających ocean Amerykanów ukazał się wrakoń. Jest to duża, koścista ryba (tak, jej szkielet jest częściowo skostniały). Zwierzę momentalnie wyłoniło się zza rogu pojazdu badawczego. Następnie połknęło w całości jednego z rekinów - czytamy w oświadczeniu NOAA.
To rzadkie i zaskakujące wydarzenie pozostawia nam więcej pytań niż odpowiedzi, ale taka jest natura badań naukowych - powiedział Peter Auster, naukowiec instytutu Mystic Aquarium.
Na rekinią ucztę naukowcy natknęli się podczas badania wraku statku. Specjaliści analizowali, na jakiej głębokości znajdują się jego szczątki. Do tej pory udało się im ustalić, że pochodził on z okresu II wojny światowej. Całe przedsięwzięcie odbywa się w ramach ekspedycji Deep 2019, która potrwa do 12 lipca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.