Raport został przygotowany przez brytyjski Departament Zdrowia i Opieki Społecznej. Jak czytamy na stronie "GOV UK" w 2018 roku 24 proc. ciężarnych Walijek i Brytyjek zdecydowało się poddać aborcji.
Według ustaleń "Daily Mirror" to najwyższy wskaźnik aborcji od 30 lat. Jeszcze w 2017 roku odsetek kobiet, które zdecydowały się na przerwanie ciąży, wynosił 22,7 procent.
Aborcja: dlaczego Angielki i Walijki decydują się na przerwanie ciąży?
Przedstawiciele organizacji charytatywnej British Pregnancy Advisory Service wykazują, że kobiety obawiają się kosztów związanych z posiadaniem potomstwa. Clare Murphy, przedstawicielka BPAS, dowodzi, że od czasu Brexitu przyszłe matki coraz niechętniej decydują się na kolejne dzieci. Na spadek liczby narodzin wpływa również fakt, że rodzice nie mogą już ubiegać się o dodatkowe fundusze na wychowanie trzeciego potomka, jeśli urodził się po kwietniu 2017 roku.
Od 2017 roku ilość ciąż w Anglii i Walii spadła aż o 1 procent. Co zaskakujące, najwięcej pań, które decydowały się na urodzenie dziecka, miało powyżej 40 lat. Aborcji najczęściej dokonują mieszkanki biednych regionów kraju.
Zobacz też: Aborcje po 24. tygodniu ciąży. Lekarka zabiera głos
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.