Rembertów. Czekał na policję w śmietniku. Grozi mu 15 lat
Właściciel firmy w Rembertowie zamknął w kontenerze budowlanym 29-latka i wezwał policję. Sprawca od kilku dni włamywał się na plac budowy. Za recydywę grozi mu nawet 15 lat.
Od kilku dni teren budowy w Rembertowie nawiedzał złodziej. Kierownik budowy na ul. Chełmżyńskiej w Warszawie praktycznie codziennie stwierdzał, że zniknął kolejny agregat prądotwórczy, przewody elektryczne lub akumulatory. Początkowo nie zamierzał informować policji.
Po kilku dniach przyłapał złodzieja na gorącym uczynku. Niespodziewane nadejście okradanego zaskoczyło włamywacza w kontenerze budowlanym. Pokrzywdzony uwięził złodzieja w śmietniku i wezwał policję.
29-latek najprawdopodobniej kilkakrotnie na przestrzeni kilku dni dokonywał przestępstw na szkodę tego samego pokrzywdzonego - wyjaśnia Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka prasowa Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.
Zobacz też: To mogła być kradzież stulecia. Nagranie monitoringu
Policja zatrzymała złodzieja i przewiozła go na komisariat. Na podstawie przeprowadzonych ustaleń i zgromadzonych dowodów, śledczy stwierdzili, że mężczyzna najprawdopodobniej dopuścił się 3 kradzieży z włamaniem i jednej kradzieży.
29-latek usłyszał już cztery zarzuty. Nie pierwszy raz został przyłapany na kradzieży. Za przestępstwa popełnione w warunkach recydywy może mu grozić nawet 15 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.