Córka Wałęsy urodziła się z wadą serca. U małej Lei stwierdzono ASD, czyli ubytek przegrody międzyprzedsionkowej. Polityk i jego żona bardzo się martwili przed operacją. Wałęsa mówił, że modli się o "małe, biedne ciałko córeczki".
Mam same koszmary, że coś się może wydarzyć złego... Myślę o tym, ale liczę, że będzie dobrze – stwierdził niedawno europoseł.
Na szczęście operacja się udała. Przeprowadzona została 27 marca w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Trwała dwie godziny. Później Lea została jeszcze w szpitalu na kilka dni, ale w czwartek Wałęsa w końcu mógł się podzielić radosną nowiną.
Wracamy do domu! – napisał europoseł przy zamieszczonym na Facebooku zdjęciu z żoną i córką w samochodzie.
Wiadomość bardzo ucieszyła internautów. Pod wpisem Wałęsy pojawiły się setki komentarzy osób, które ściskały kciuki za córkę Wałęsy. "Chowaj się zdrowa, Malutka!" - napisała jedna z internautek.
To najmilsza wiadomość, jaką dzisiaj przeczytałam. Zdrowia i szczęścia dla całej Pana Rodziny, panie Jarku - dodała inna komentująca.
Lea jest drugim dzieckiem Jarosława Wałęsy. Urodziła się w połowie 2018 r. Po raz pierwszy polityk został ojcem w 2013 r., kiedy na świat przyszedł jego syn Wiktor.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.