Piloci rosyjskich myśliwców naddźwiękowych wzięli udział w symulacji bitwy. Sześć myśliwców przechwytujących MiG-31 stoczyło walkę z nieistniejącym wrogiem. To była część ćwiczeń taktycznych przeprowadzonych w środkowej Syberii, o czym poinformowała w środę rosyjska armia.
Bitwa powietrzna z udziałem sześciu myśliwców przechwytujących stała się podstawowym elementem ćwiczeń. MiG-31 pozostawały w odległości 200 metrów od siebie i kontrolowały 600-kilometrowy odcinek przestrzeni powietrznej na wysokości 17 tys. metrów - podało biuro prasowe Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Piloci ćwiczyli manewry na różnych wysokościach i prędkościach. W czasie symulowanej bitwy myśliwce latały z prędkością od 1,5 tys. km/h do 3 tys. km/h.
Zobacz też: Niesamowite nagranie przelotu orła
Załogi samolotów wykorzystywały radary pokładowe Zaslon do wykrywania intruzów. Urządzenia są w stanie automatycznie śledzić nisko lecące cele bez pomocy naziemnej obrony powietrznej. Po wykryciu celów piloci "wystrzeliwali rakiety".
Załogi na przemian symulowały intruzów. Dane z systemów namierzających pozwalały na ustalenie, czy cel zostałby zniszczony w warunkach prawdziwej bitwy - informuje Rosyjska Agencja Prasowa TASS.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.