Ataki mieli przeprowadzić oficerowie wywiadu. Władze Holandii potwierdziły informację o tym, że rosyjscy hakerzy próbowali włamać się do komputerów osób zaangażowanych w śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Malaysia Airlines - informuje ABC News.
Nie udało się. Ogłoszono, że próby włamania zostały udaremnione przez holenderskich informatyków.
Byliśmy świadomi zagrożeń, jakie płyną z interesów Rosji w tym śledztwie i podjęliśmy odpowiednie kroki zapobiegawcze. Wciąż jesteśmy czujni - powiedziała Ank Bijleveld, holenderska minister obrony.
Śledczy byli jednym z celów hakerów. Ataki przeprowadzono również na Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej i Światową Agencję Antydopingową.
Rosja jest głównym podejrzanym w śledztwie. Zespół dochodzeniowo-śledczy złożony z obywateli Australii, Belgii, Malezji, Holandii i Ukrainy stwierdził, że system rakietowy użyty do zniszczenia samolotu był własnością Rosji. Kreml zaprzeczył jakiemukolwiek zaangażowaniu w upadek MH17.
Katastrofa wstrząsnęła całym światem. Zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines spowodowało śmierć 283 pasażerów i 15 członków załogi. Był to drugi incydent z udziałem samolotu Boeing 777-200ER należącego do malezyjskich linii lotniczych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.