Bilans ofiar w Rosji wzrósł. Rosyjska agencja nuklearna Rosatom poinformowała o śmierci 5 osób na poligonie doświadczalnym w regionie Archangielska. To ofiary pożaru, który wybuchł w czwartek po eksplozji silnika rakietowego na paliwo ciekłe.
Na początku informowano o dwóch ofiarach śmiertelnych. Zaraz po wypadku Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że zginęły 2 osoby, a 4 zostały ranne, w tym żołnierze i inżynierowie cywilni. Nie wiadomo, czy sobotni komunikat jest uzupełnieniem, czy sprostowaniem czwartkowego - podkreśla Associated Press.
3 osoby z obrażeniami i oparzeniami o różnym stopniu są objęte specjalistyczną opieką medyczną - brzmi komunikat Rosatomu, cytowany przez agencję TASS.
Rosyjski resort zapewniał, że promieniowanie jest w normie. W komunikacie zaznaczono, że "w wyniku eksplozji do atmosfery nie przedostały się żadne szkodliwe substancje". Jednak agencja Reutera kilkanaście minut później przekazała, że władze regionalne poinformowały o "krótkotrwałym" wzroście promieniowania.
Gubernator obwodu nie widzi potrzeby ewakuacji mieszkańców. Dodatkowo agencja Interfax z Rosji informuje, że część obszaru Morza Białego, w pobliżu którego doszło do eksplozji, została zamknięta na miesiąc dla statków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.