Przywódca Rosji znów może decydować o liczbie pocisków. Władimir Putin zdecydował się wyjść z podpisanego 32 lata temu traktatu INF z powodu decyzji władz USA. Donald Trump 1 lutego 2019 roku ogłosił zawieszenie przestrzegania jego warunków. Całkowite wycofanie się z traktatu ma nastąpić w ciągu 6 miesięcy.
USA oskarżają Władimira Putina o notoryczne łamanie postanowień układu. Głównym zarzutem Waszyngtonu jest rozmieszczanie przez Moskwę zakazanych przez INF pocisków 9M729 (SSC-8). Stany Zjednoczone żądają ich usunięcia, bądź zmodyfikowania. Kreml odpiera wszystkie zarzuty - donosi agencja Associated Press.
Nie pozwolimy im naruszyć umowy nuklearnej i wciąż korzystać z niedozwolonych pocisków. Nie wolno nam tego zrobić – powiedział w październiku Donald Trump.
Traktat podpisano jeszcze w okresie zimnej wojny. Do INF doprowadził ówczesny prezydent USA Ronald Reagan i radziecki przywódca Michaił Gorbaczow. Umowa z 1987 roku zakazywała produkcji, testowania i rozmieszczania pocisków pośredniego i średniego zasięgu. Rakiety, na które nałożono zakazy, miały zasięg od 500 do 5500 km.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.