Eksplodowała jedna z opon samolotu. Wypełniona azotem opona wybuchła wkrótce po tym, jak samolot narodowych linii lotniczych Australii opuścił lotnisko w Brisbane i ruszył w stronę miasta Mackay.
Przerażeni pasażerowie usłyszeli huk. Samolotem leciało 76 osób. Pilot poinformował wszystkich, że doszło do eksplozji jednej z opon. W wyniku wybuchu uszkodzone zostało skrzydło samolotu. Fragment rozerwanej opony znaleziono potem na ziemi.
Po eksplozji maszyna przez półtorej godziny krążyła w powietrzu. Zrzucała w tym czasie paliwo. W końcu samolot Q400 bezpiecznie wylądował na lotnisku w Brisbane w Australii.
Linie lotnicze wszczęły śledztwo. Chcą ustalić, jak to się stało, że opona wybuchła. Zaznaczyły przy tym, że lądowanie nie było awaryjne. Jeszcze tego samego dnia wszyscy pasażerowie udali się w podróż innym samolotem – informuje CNN.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.