Najnowsze badania pokazują, że grecki rynek usług seksualnych w 80% opanowały obywatelki Hellady. Socjologowie z Uniwersytetu Panteion w Atenach przebadali grupę liczącą ponad 17 tys. kobiet. Okazało się, że stawka za seks spadła nawet do dwóch euro za 30-minutowe spotkanie. Dla porównania, kiedy rozpoczął się kryzys gospodarczy w Grecji, za usługę trzeba było zapłacić nawet 50 euro. Profesor Gregory Laxos zaznaczył, że wzrasta liczba zdesperowanych kobiet oferujących usługi po najniższych cenach.
Niektóre po prostu robią to za ciastko lub kanapkę, ponieważ są głodne. Inne, by opłacić podatki, rachunki, z powodu pilnych wydatków - powiedział Laxos w rozmowie z gazetą London Times.
Prostytucja jest w Grecji legalna. Badanie wykazało, że większość kobiet decydujących się na taką formę zarobkowania jest w wieku 17-20 lat. Niewiele domów publicznych w tym kraju posiada licencję. Ocenia się, że z tego powodu ponad 18 tys. prostytutek jest zmuszonych do pracy na greckich ulicach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.