Jak donosi północnokoreańska agencja KCNA, Kim Jo Dzong znów jest członkinią Biura Politycznego KC Korei Północnej. W sobotę w kraju dokonano decyzji o zmianie na szczytach władz, które oficjalnie przywróciły siostrę "najwyższego przywódcy" z politycznego niebytu.
Kim Jo Dzong przez długi czas była w gronie najbliższych doradców Kim Dzong Una. Jej pozycja osłabła jednak w lutym zeszłego roku, po szczycie z USA, odbywającym się w wietnamskim Hanoi. Spotkanie z Donaldem Trumpem okazało się fiaskiem. Nie podpisano umowy o denuklearyzacji, ani o zniesieniu międzynarodowych sankcji wobec reżimu. Z powodu niepowodzenia wiele osób z otoczenia Kima spotkała śmierć lub obóz pracy m.in. za "szpiegostwo na rzecz USA".
Zobacz także: Korea Północna szyje buty
Siostra Kim Dzong Una
Siostrę Kim Dzong Una spotkał jednak łagodniejszy los i po prostu na rok poszła "w odstawkę". Wcześniej kobietę można było często zobaczyć na zdjęciach tuż obok Kim Dzong Una m.in. w czasie spotkań z Trumpem i południowokoreańskim prezydentem Moon Jae-inem, czy w trakcie zimowej olimpiady w Pyongyangu w 2018.
Jak dodaje agencja KCNA, Kim Jo Dzong sama przewodziła spotkaniu Biura Politycznego, które uznało ją stałym członkiem. Już wcześniej jednak na jej powrót do gry wskazywał fakt, że w zeszłym miesiącu jej polityczne artykuły znów zaczęły być publikowane przez media.
33-letnia Kim Jo Dzong jest najmłodszą córką poprzedniego przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Ila. Według wielu źródeł, jej relacja z bratem jest bardzo bliska, głównie z powodu wspólnego uczęszczania do prywatnej szkoły w Szwajcarii. Dotychczas zajmowała się w państwie m.in. propagandą i agitacją oraz relacjami międzynarodowymi. Namawiała na przykład do publicznych spotkań z amerykańskim koszykarzem Dennisem Rodmanem, co miało ocieplić wizerunek dyktatora.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.