Według mediów, grupa awanturujących się uczestników pogrzebu ubliżała ekipie TVN. Potem zaś wyrwała kable z wozu transmisyjnego. Doszło do przepychanek. Informacje te podał na Twitterze Jacek Czarnecki, związany z Radiem Zet. Podobnie doniesienia pojawiły się również na portalu NaTemat.pl, na którym jeden z pracowników stacji TVN będący wówczas w pobliżu warszawskich Powązek, zdradził kulisy incydentu.
Pogrzeb odbył się w niedzielę na Powązkach. Wydarzenie relacjonowała w całości stacja TVP Info, zaś TVN24 i Polsat News puściły widzom jedynie wybrane fragmenty. Stacje te, a w szczególności TVN, zostały za to skrytykowane w mediach społecznościowych, jakoby niepełna transmisja była spowodowana podtekstami politycznymi i nierzetelnością dziennikarską.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.