Policja otrzymała zgłoszenie o eksplozji po godz. 4 nad ranem. Według relacji mieszkańców Rzeszowa, wybuch było słychać ze znacznej odległości. Funkcjonariusze pojechali w okolice Galerii Rzeszów, którą wskazano jako źródło odgłosu eksplozji.
Widok tego, co zastali na miejscu ich zaskoczył. Na pasie zieleni leżał mężczyzna. Miał widoczne poparzenia ciała i twarzy. Mimo licznych obrażeń, był komunikatywny. Niezwłocznie przewieziono go do szpitala, gdzie otrzymał pomoc medyczną - podaje rzeszowska "Gazeta Wyborcza".
Funkcjonariusze ustalili, że mieszkaniec Rzeszowa skonstruował bombę. Następnie przyczepił ją do ciała i zdetonował. Chciał w ten sposób popełnić samobójstwo. Na szczęście nikomu oprócz niego nie stała się krzywda.
Na razie nie wiadomo z jakich materiałów była wykonana bomba. Policjanci zabezpieczyli miejsce wybuchu i analizują okoliczności incydentu. Proszą wszystkich świadków o kontakt na nr alarmowy 997.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.