Gwiazdor disco polo broni się. W opublikowanym w sieci poście, Sławomir Świerzyński skarży się, że przez całą karierę muzyczną był piętnowany za swoje przekonania polityczne. Twierdzi jednak, że jest z nich dumny i niczego się nie wstydzi
Jestem na scenie 35 lat więcej niż niektórzy z was mają lat, 30 lat byłem gnojony przez GW i takich jak wy krytykantów, jestem prawicowcem i katolikiem nie wstydzę się moich poglądów, jestem bezpartyjny, dziwi mnie wasza nienawiść. Osiągnołem sukces dzięki pracy. A Wy... – pisze Świerzyński na Twitterze.
Na odpowiedź użytkowników nie trzeba było długo czekać. Fani wytknęli mu popełnienie rażącego błędu ortograficznego w słowie „Osiągnołem”. Komentujący w ironiczny sposób przypominają liderowi Bayer Full, że poprawna forma tego wyrazu pisana jest przez "ą" i brzmi „Osiągnąłem”.
Ale mimo tych wszystkich sukcesów wciąż pan nie wie, jak pisze się 'osiągnąłem'. Ważne, że majteczki mają kropeczki – pisze jeden z użytkowników.
Sławomir Świerzyński słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. W kwietniu, były członek Polskiego Stronnictwa Ludowego wystąpił w programie Polsatu „Skandaliści”. Mówił w nich m. in. o osobach homoseksualnych i związkach partnerskich. Za swoje słowa był później szeroko krytykowany.
Dwóch facetów nie może być rodziną. Rodzina jest po to, żeby mieć dzieci, żebyśmy w jakiś sposób mogli się rozmnażać – powiedział w programie „Skandaliści” lider Bayer Full.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.