Spędził ponad 20 lat w celi śmierci. Okazało się, że jest niewinny

8 października 1996 roku Walter Ogrod otrzymał karę śmierci za morderstwo. Mimo że skazany przyznał się do winy, 23 lata od zamknięcia go w celu śmierci wyszły na jaw dowody, które świadczą za jego niewinnością.

Obraz
Źródło zdjęć: © PHILADELPHIA POLICE
Ewelina Kolecka

Prokuratura w Filadelfii zwróciła się do sądu z prośbą o zwolnienie więźnia. Jak dowiedziono, Walter Ogrod został zaaresztowany i skazany na podstawie wadliwych dowodów. Funkcjonariusze policji mieli na nim wywierać presję, by wymusić przyznanie się do winy.

Nowe dowody wykazały również inną przyczynę śmierci ofiary. Mimo że Ogrod przyznał się, że pobił ją za pomocą pasa z metalową klamrą, tak naprawdę zmarła w wyniku uduszenia. Według ustaleń "The Philadelphia Inquirer" prokuratorzy Patricia Cummings i Carrie Wood określiły postępowanie śledczych przykładem "rażącej niesprawiedliwości".

Prokuratorzy przypuszczają, że do skazania Ogroda przyczyniła się także zmowa informatorów. Więźniowie John Hall i Jay Wolchansky mieli umyślnie wrobić niewinnego mężczyznę w morderstwo.

Zobacz też: Kara śmierci. Barbarzyństwo czy sprawiedliwość?

Za co został skazany Walter Ogrod?

Walter Ogrod został skazany za zamordowanie 4-letniej Barbary Jean Horn. Zbrodnia miała miejsce 12 lipca 1988 roku i zyskała ogólnokrajowy rozgłos.

Według ustaleń śledczych, Walter Ogrod miał zwabić dziewczynkę do swojej piwnicy. Tam rzekomo próbował ją wykorzystać seksualnie, a później w ataku wściekłości pobić na śmierć.

Zwłoki dziecka odnaleziono 12 lipca 1988 roku. Ciało znajdowało się w kartonowym pudełku po telewizorze na 1400 St. Vincent Street. Walter Ogrod mieszkał naprzeciwko domu dziewczynki i na początku nie był podejrzewany o jej zamordowanie. Znalazł się na celowniku policji po tym, jak sprawą zajęli się śledczy Devlin i Worrell.

Jak podaje "New York Post" 27 marca odbędzie się posiedzenie sądu w sprawie zwolnienia więźnia z celi śmierci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę