Władze Salwadoru ogłosiły najwyższy stopień zagrożenia w więzieniach. Prezydent Nayib Bukele wprowadził blokadę wszystkich zakładów karnych, w których zamknięci są członkowie największych gangów. Ich przywódcy zostali umieszczeni w izolatkach.
Z kolei szeregowych gangsterów stłoczono w jednym pomieszczeniu. Rząd Salwadoru opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia setek osadzonych z więzienia Izalco. Półnadzy mężczyźni byli parami skuwani kajdankami i usadzani na ziemi ciasno jeden za drugim.
Stan wyjątkowy w więzieniach. To odpowiedź na szantaż ze strony gangsterów
W piątek zabito na terenie całego kraju 22 osoby, a do niedzieli liczba morderstw wzrosła do 33. Władze uznały ten nagły wzrost liczby zabójstw za groźbę ze strony szefów gangów, którzy chcieli w ten sposób wymusić lepsze warunki w więzieniach.
Od teraz członkowie różnych gangów będą osadzani we wspólnych celach. Do tej pory niektóre więzienia w Salwadorze oddzielały od siebie gangsterów z konkurencyjnych grup, jednak teraz wydano oficjalny rozkaz wymieszania wszystkich ze sobą. W ten sposób władze chcą osłabić struktury mafii - informuje portal El Salvador.
Międzynarodowe organizacje krytykują niektóre posunięcia władz Salwadoru. Przede wszystkim rząd złamał zasadę dystansu społecznego w więzieniach, co może skutkować wzrostem zachorowań na COVID-19. Wcześniej Salwador wprowadził najbardziej restrykcyjne środki bezpieczeństwa w Ameryce Środkowej.
Za łamanie zasad kwarantanny grozi więzienie. Organizacje broniące praw człowieka protestują przeciwko surowym przepisom, które w skrajnych przypadkach skutkują aresztowaniem osób np. idących do pracy. W liczącym 6,4 miliona obywateli kraju zanotowano do tej pory 323 przypadki potwierdzonych zakażeń koronawirusem, z czego 8 chorych zmarło.
Zobacz też: Próbowali przemycić niemal tonę. Niewiarygodne, gdzie ukryli ładunek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.