"To, co zobaczyli po zakończeniu gaszenia bardzo obciąża ich psychikę". W rozmowie z dziennikarką Polskiego Radia Koszalin Tomasz Kubiak powiedział, że pożar był już rozwinięty, kiedy strażacy przyjechali na miejsce.
Języki ognia wychodziły na zewnątrz. Rzecznik podkreślił, że siła fizyczna funkcjonariuszy bardzo się przydała, ponieważ takie miejsca jak escape room są bardzo trudno dostępne. Po pół godzinie strażakom udało się zlokalizować źródło ognia i opanować pożar.
Chcemy powstrzymać się od jakichkolwiek ocen i osądów dopóki nie będziemy pewni swojego zdania - powiedział Kubiak.
Rzecznik zaznaczył, że możliwości kontroli escape roomów są ograniczone. Każdy może założyć taką działalność gospodarczą. Kontrola przeciwpożarowa jest większa jedynie jeżeli escape room znajduje się w miejscach użyteczności publicznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.