Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karolina Woźniak | 

Świdnik. Mężczyzna wpadł do 10-metrowej studni. Nie wiedział, jak się tam znalazł

140

Nad ranem funkcjonariusze policji odebrali nietypowe zgłoszenie. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który obudził się w studni. Nie wiedział jednak, jak do tego doszło.

Świdnik. Mężczyzna wpadł do 10-metrowej studni. Nie wiedział, jak się tam znalazł
(Policja, policja lubelska)

Do incydentu doszło w niedzielę nad ranem. Dyżurny świdnickiej komendy odebrał nietypowe zgłoszenia - jeden z mieszkańców gminy Piaski wpadł do 10-metrowej studni.

Co ciekawe, mężczyzna nie wiedział nawet, jak się tam znalazł. Na miejsce natychmiast wysłano policję, która potwierdziła zgłoszenie - mieszkaniec Piasków stał w głębokiej studni.

Położenie mężczyzny było na tyle problematyczne, że trzeba było wezwać oddział straży pożarnej. Dzięki drabinie wydobyto nieszczęśnika.

Zobacz także: Zobacz także: Nawet jezdnia była dla niego za wąska. Jazda z dwoma promilami na nagraniu

Służby obawiały się o zdrowie 56-letniego mężczyzny. Na szczęście wbrew ich obawom nic groźnego mu się nie stało - w studni nie było wody.

Pogotowie opatrzyło tylko niewielka ranę głowy. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny stężenie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaraźliwa choroba powraca. W USA zmarło dziecko
To nie zdarza się często. Prawosławni i katolicy będą świętować wspólnie
Papież Franciszek abdykuje? Biograf podaje "jedyne okoliczności"
Najnowszy ranking WTA. Iga Świątek wciąż traci do Sabalenki
Nowy sondaż CBS News. Amerykanie ocenili Donalda Trumpa
Nocna akcja ratunkowa w Tatrach. Słowacy ratowali polskich wspinaczy
Nowi liderzy Europy. Wskazano dwa kraje
"Rosjanie przygotowują ludzi na koniec wojny". To pokazują teraz w telewizji
Kiedy zmiana czasu z zimowego na letni? Zapamiętaj tę datę
Stanowczy głos z Australii. Zamierza naciskać na Donalda Trumpa
Mistrz olimpijski wraca na lód. Zatańczy z nową partnerką
Punktują wyliczenia Trumpa. "On mówi to, co przyjdzie mu do głowy"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić