Szczury panoszą się w centrum Łodzi. Trzeba bić na alarm?

Gryzonie można z łatwością dostrzec na ulicach miasta. Kopią nory pod trawnikami i przemykają po chodnikach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | Simon

Nie wiadomo dokładnie, ile szczurów żyje w Łodzi. Jedne źródła twierdzą, że liczba wynosi 100 tysięcy, inne, że nawet 3,5 miliona. Według badaczy, szacunki nie są przesadzone, ponieważ zwierzęta te bardzo szybko się rozmnażają i w ciągu sezonu może przybyć wiele nowych osobników.

- Od 10 lat pracuję jako dozorca, ale tylu szczurów nie widziałem jeszcze nigdy. Od zimy pomogłem kotu dobić trzy wielkie szczury, dwa kolejne załatwił za mnie sąsiad - opowiada cytowany przez "Dziennik Łódzki" pan Paweł, dozorca z ul. Wierzbowej w Śródmieściu Łodzi.

Mieszkańcy twierdzą, że w nocy gryzonie siedzą między rurami ciepłowniczymi. W dzień natomiast wychodzą z dziur pod trawnikami i buszują na powierzchni. Ludzie próbują walczyć z nimi, zatykając otwory, ale przynosi to niewielkie rezultaty. Zajmujący się tematem weterynarze sugerują, że takie zachowanie zwierząt nie do końca jest normalne.

Przy normalnej wielkości populacji, szczury nie wchodzą ludziom w drogę. Jeśli są one widywane są na ulicach, to znaczy, że jest ich naprawdę dużo. Jednak w historii Łodzi były okresy, gdy szczurów było dużo więcej, na przykład w początkach miasta, gdy nieczystości na ulicach było dużo więcej - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu" Tomasz Jóźwik, weterynarz i wiceprezes Zarządu Zieleni Miejskiej.

Łódź nie jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o liczbę tych gryzoni. Przoduje Wrocław, gdzie w zeszłym roku interweniowano kilkukrotnie po pojawianiu się gryzoni w restauracjach i kawiarniach. Nadwyżka szczurów jest wynikiem podwyższonych temperatur i mniejszej populacji dzikich kotów, które dziś wyłapuje się i oddaje do schronisk.

Sprawdź też:

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami