Erin leży w szpitalu dziecięcym Alder Hey w Liverpoolu. Koronawirusem zakaziła się prawdopodobnie właśnie na oddziale, gdzie leczono u niej inne schorzenia. W ciągu kilku dni jej stan drastycznie się pogorszył.
Czytaj także: Ciężarna 13-latka z Rosji ujawniła płeć dziecka. Towarzyszył jej 10-letni przyszły ojciec
Sześciomiesięczna dziewczynka cierpiała wcześniej z powodu kilku chorób. Miała osłabione serce i płuca, szanse na jej wyzdrowienie i pokonanie koronawirusa, były nikłe. Musiała zostać podłączona do respiratora.
W piątek lekarze ogłosili, że dziecko po dwóch tygodniach walki wyzdrowiało. Rodzice Erin przekazali całą historię w mediach społecznościowych aby dać nadzieję ludziom którzy chorują.
Zobacz także: Zrobiła z dziećmi doświadczenie. Wideo hitem sieci
Erin pokonała wirusa. Kilka razy miała swoje wzloty i upadki, ale chcieliśmy, aby ludzie wiedzieli, że koronawirus nie musi być wyrokiem śmierci dla tych, którzy mieli wcześniej jakieś choroby – powiedział ojciec Erin Wayne.
Tuż po narodzinach u Erin zdiagnozowano szereg schorzeń. Wykryto wadę serca, która wymagała skomplikowanej operacji. Niedługo później doszły do tego problemy z płucami – dziewczynka zaraziła się wirusem powodującym zapalenie oskrzelików i zapalenie płuc, który może być śmiertelny.
Czytaj także: Koronawirus. Złe wieści dla ciężarnych. Naukowcy biją na alarm
Erin wciąż musi korzystać z aparatury, który dostarcza jej tlen. Jednak nie jest to już tak silne stężenie jak jeszcze kilka dni temu. Dziewczynka będzie musiała zostać jeszcze jakiś czas w szpitalu ale prawdopodobnie zostanie wypuszczona do domu tuż przed swoimi urodzinami w październiku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.