Szokująca ksenofobia w restauracji. Prezydent Gdyni: "Haniebne słowa"
W skandalicznym ogłoszeniu, które wywołało oburzenie w sieci, właściciel gdyńskiej knajpy pisze, że szuka kucharza, ale nie "Ukraińców czy innych podobnych". Teraz na ksenofobię biznesmena odpowiedział prezydent miasta Wojciech Szczurek.
Politycy postanowili zsolidaryzować się z pracownikami z sąsiedniego państwa. Po tym, jak właściciel knajpy " U Kaszuba" zamieścił w sieci nienawistne ogłoszenie, prezydent Wojciech Szczurek i senator PO Sławomir Rybicki udali się do gdyńskiej restauracji prowadzonej przez Ukraińca.
To są haniebne słowa. One nie mają prawa padać w naszej przestrzeni publicznej, a w szczególności w tak otwartym i nowoczesnym mieście jak Gdynia. Bardzo nas cieszy, że do Gdyni przybywa także wielu młodych Ukraińców, którzy ciężko pracują – powiedział prezydent.
Karolina Gilon wspomina OSTRĄ wymianę zdań z Edwardem Miszczakiem: "Ja go lubiłam. (...) ŻAŁUJĘ tej naszej przepychanki" (WIDEO)
Sprawę nagłośnił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Skandaliczna oferta pracy zawierała stwierdzenie: "Uwaga. Zero Ukraińców czy innych podobnych". Nie trzeba było długo czekać, by zareagowali na nie oburzeni internauci.
Gdy jedna z komentujących wytknęła właścicielowi ksenofobię, ten odpisał: "Klientów szanujemy, podludzi nie". Potem dodał jeszcze: "Zamknijcie głupie mordy, skoro was oferta nie interesuje". Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział, że złoży zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy i prokuratury w Gdyni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
