Koszmar nastolatki trwał przez rok. 15-latka ze wsi pod miastem Zadar miała być wielokrotnie gwałcona przez grupę niewiele od niej starszych nastolatków z sąsiedztwa. Według lokalnych mediów jednym z oprawców był były chłopak ofiary.
Szantażem zmusili ją do milczenia. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że pięciu nastolatków często nagrywało gwałty i groziło ofierze upublicznieniem filmów. Dręczona fizycznie i psychicznie dziewczyna w końcu przełamała się i opowiedziała o wszystkim psychologowi szkolnemu.
Sąd zwolnił podejrzanych do domu. Zaalarmowana przez psychologa szkolnego policja zatrzymała pięciu nastolatków w wieku od 17 do 19 lat. Decyzją sędziego mieli zostać jednak wypuszczeni z zakazem zbliżania się do ofiary. Wielu Chorwatów uznało to za policzek wymierzony 15-latce i innym ofiarom gwałtów.
Tysiące ludzi wyszły w weekend na ulice chorwackich miast. Demonstrujący domagali się sprawiedliwości dla ofiar przestępstw seksualnych, które ich zdaniem nie są należycie chronione przez państwo. Niektórzy żądają wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziemu, przeniesienia sprawy do innego sądu, a przede wszystkim zaostrzenia kar za gwałt. W tej chwili gwałcicielom w Chorwacji grozi do 10 lat więzienia.
Nie możemy przymykać oczu na przemoc w społeczeństwie, bo to tylko pogłębia krzywdę ofiar - napisała na Twitterze Kolinda Grabar-Kitarović, prezydent Chorwacji, krytykując decyzję sądu.
Prokuratura odwołała się od decyzji sędziego. Ostatecznie pięciu podejrzanych spędzi w areszcie najbliższe 30 dni. Nagonka na sędziego jest teraz krytykowana przez część środowisk prawniczych. Znany chorwacki prawnik Ante Nobilo podkreśla, że społeczeństwo i politycy nie znają szczegółów sprawy, która może być bardzo skomplikowana - informuje portal Dnevno. Słowa prezydent Grabar-Kitarović o "konieczności słuchania społeczeństwa" Nobilo uznaje za czysty populizm i nakłanianie do nierespektowania decyzji sędziów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.