Choć konflikt zbrojny w Europie wydaje się być na razie mało realny, Szwecja woli dmuchać na zimne. Dlatego agencja ds. nieprzewidzianych wypadków (MSB) przygotowała dokument zatytułowany "Jeśli nadejdzie kryzys lub wojna", który trafi do wszystkich domostw na terenie tego kraju.
Broszura ma pomóc Szwedom przygotować się na każdą ewentualność. Zawiera ona informacje o możliwych zagrożeniach i ich rozpoznawaniu. Zakres tematyczny dokumentu jest bardzo szeroki - od rozpoznawania fake newsów, przez informacje o przygotowaniu się na ekstremalnie trudne warunki atmosferyczne, po wskazówki mówiące jak zachować się w obliczu ataku terrorystycznego lub wybuchu wojny.
Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo i gotowość naszego kraju, dlatego ważne jest, aby każdy obywatel miał wiedzę na temat tego, jak zachować się wobec niebezpiecznych zdarzeń w Szwecji - mówi główny szef MSB, Dan Eliasson.
20-stronicowa broszura to zaktualizowana wersja dokumentu z 1980 roku. Jej pierwsza wersja ukazała się w czasie II wojny światowej. W środku oprócz ilustracji przedstawiających żołnierzy na polu bitwy czy ludzi radzących sobie z różnego rodzaju katastrofami, znajdziemy także praktyczne wskazówki i czytelne komunikaty podnoszące morale Szwedów.
Jeśli Szwecja zostanie zaatakowana przez inny kraj, nigdy się nie poddamy. Wszystkie informacje o tym, że opór ma ustać, są nieprawdziwe - czytamy w broszurze.
"Jeśli nadejdzie kryzys lub wojna" jest reakcją na rosnące zagrożenie ze strony Rosji w rejonie Morza Bałtyckiego. Zdaniem szwedzkiego rządu Rosjanie zaczęli naruszać szwedzką przestrzeń powietrzną i wpływać na ich wody terytorialne. Wznowienie broszury to także pochodna dyskusji na temat tego, czy Szwecja powinna wstąpić do NATO w obliczu potencjalnego zagrożenia konfliktem zbrojnym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.