Po pierwszym wybuchu nastąpiło jeszcze kilka eksplozji. Zdjęcia zrobione w Llanbradach w południowej Walii pokazują w jak dramatycznych okolicznościach znalazły się ofiary wypadku. Jak podaje "WalesOnline" pięć osób zostało przewiezionych do szpitali, dwie były w stanie krytycznym.
Przyczyna wybuchów jest wciąż nieznana. Do wypadku doszło w poniedziałek o 17:30, ale policja wciąż nie wie, co spowodowało wypadek. Wstępne badanie wykazało jedyne, że nie był związany z instalacją gazową. Przybyła na miejsce straż przez wiele godzin gasiła pożar, który szybko rozprzestrzenił się na inne segmenty budynku.
W domu znajdowała się "duża liczba" nastoletnich chłopców. Jedynym dorosłym była gospodyni, matka jednego z nastolatków. Sąsiadom udało się wynieść z płonącego budynku ranną kobietę. Dzięki szybkiej pomocy lokalnych mieszkańców nikt nie zginął.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.