Publikację nagrań zapowiadano jako wielką sensację. We wtorek szef MON ogłosił rychłe przedstawie opinii publicznej niepublikowanego dotąd nagrania, na którym Władimir Putin w kilka godzin po katastrofie smoleńskiej mówił nieprawdę Donaldowi Tuskowi o szczegółach wypadku. Problem w tym, że taśmy znane są już od lat, a ich pirackie kopie można obejrzeć w bezpłatnych serwisach streamingowych dostępnych dla każdego internauty.
Nowa sensacyjna taśma ze Smoleńska? Ani nowa, ani sensacyjna. Znana jest każda klatka na tym nagraniu" - pisze Marek Pyza z portalu "wPolityce".
Pyza zwraca uwagę, że nagranie z 10 kwietnia wykonali operatorzy TVP. Przez długi czas używano go do ilustrowania materiałów poświęconych katastrofie smoleńskiej.
Na filmie widać ówczesnych premierów Polski i Rosji w miejscu katastrofy. Raport z tragedii przedstawia politykom minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Tusk i Putin milczą, przemawia jedynie Szojgu i polski tłumacz. Obok stoją ambasador Jerzy Bahr, minister Bogdan Klich i wicepremier Waldemar Pawlak.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.