Tajny projekt Pentagonu który wyszedł na światło dzienne, trwał 5 lat. Wojskowi śledzili doniesienia wszelkiego typu dotyczące niezidentyfikowanych obiektów latających i szczegółowo je badali. Do tej pory jedynie podejrzewano, że Amerykanie mieli taki projekt, Teraz jest to pewne.
Program zaawansowanego rozpoznawania zagrożeń lotniczych zakończył się w 2012 roku - odpowiedziała rzeczniczka Pentagonu Laura Ochoa na pytanie wprost o UFO zadane przez dziennikarzy Reutersa.
Wyciekły również bardziej szczegółowe fakty na temat tajnego projektu. Wiadomo, że miał roczny budżet na poziomie 22 milionów dolarów. Jednak próżno szukać pozycji "poszukiwania UFO" w planie wydatków Pentagonu. Budżet był rozbity na kilka części i ukryty w innych kosztach Departamentu Obrony.
Zobacz także: "Rażące naruszenie prawa". Amerykanie pokazują dowody
Dalej jest jeszcze ciekawiej, bo Pentagon mocno kluczy w wypowiedziach. Rzeczniczka ministerstwa pytana, czy w tej chwili istnieje jakiś podobny program, nie zaprzeczyła, ale też nie potwierdziła - informuje "The Guardian".
Traktujemy poważnie wszystkie potencjalne zagrożenia dla naszych pracowników, naszego majątku i naszych misji oraz podejmuje działania, kiedy tylko pojawiają się wiarygodne informacje o tych zagrożeniach - odpowiedziała "na okrągło" Ochoa.
Podobno motorem napędowym poszukiwań UFO jest znany senator z Nevady. Harry Reid, były lider Demokratów w Senacie, jest wielkim zwolennikiem teorii o przedstawicielach obcych cywilizacji, którzy odwiedzają Ziemię.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.