Ofiary to cztery osoby z wsi Abu Chater. Miejscowość leży w pobliżu miasta Hadżin na wschodzie Syrii. Terroryści z Państwa Islamskiego stracili cywilów, ścinając im głowy.
Cywile najprawdopodobniej zapłacili za przemycanie ludzi. Wielokrotnie wcześniej ISIS ścinało osoby, które pomagały innym cywilom przedostać się z obszarów pod rządami terrorystów na tereny będące pod kontrolą Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF). Walczą z reżimem prezydenta Baszara Asada, ale również z Państwem Islamskim - informuje agencja Quasioun.
Najnowszy raport ONZ przestrzega przed lekceważeniem ISIS. Mimo militarnych niepowodzeń Państwo Islamskie ma jeszcze w Syrii i Iraku od 20 do 30 tysięcy bojowników rozmieszczonych mniej więcej po równo w obu tych krajach.
ISIS i jego sojusznicy wciąż stanowią wielkie zagrożenie. Po klęsce dżihadystów w Iraku i większości Syrii zredukowana grupa bojowników może przetrwać w obu krajach ze znaczącymi stronnikami w Afganistanie, Libii, Azji Południowo-Wschodniej i Afryce Zachodniej. Eksperci ONZ wyliczają, że w Libii przebywa jeszcze do 4 tysięcy bojowników Państwa Islamskiego, a w Afganistanie od 3,5 do 4,5 tysiąca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.