Nieznające się wcześniej osoby spotkały się w sobotę w centrum Frankfurtu. Według oświadczenia policji "w ogóle nie liczyły się z pozostałymi pieszymi". Jeden z mundurowych poprosił organizatora flash mobu o rozproszenie tłumu. Zamiast tego został uderzony w twarz przez 17-latka - donosi "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Policjant zatrzymał agresora. W tym czasie inni uczestnicy flash mobu zaczęli rzucać w funkcjonariuszy kamieniami. Ranne zostały trzy osoby. Jedna z nich doznała lekkich obrażeń głowy. Wszczęto śledztwo w sprawie ewentualnego odszkodowania, które mieliby zapłacić organizatorzy akcji.
Tłum udało się rozproszyć dopiero po dwóch godzinach. Incydent miał miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak berlińska policja przerwała masową bójkę na Alexanderplatz. W ustawce zorganizowanej przez dwóch youtuberów wzięły udział dziesiątki osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl