Psa przygarnął Todd Ray. Amerykanin posiada liczącą ponad 20 gatunków kolekcję dwugłowych zwierząt. Nic dziwnego, że nie tylko nie przestraszył się psa, ale był to dla niego dodatkowy atut zwierzęcia. Razem zamieszkali w Los Angeles - informuje"The Huffington Post".
Nowy właściciel wkroczył w ostatnim momencie. Pies został porzucony i złapany przez hycla. Miał zostać uśpiony. Kiedy Amerykanin o nim usłyszał, skontaktował się ze schroniskiem. Ostatecznie wszystko potoczyło się dobrze i pies trafił do niezwykle oryginalnej menażerii, w której skład wchodzą m.in. dwugłowy kozioł i trzygłowy żółw.
Na Toby'ego mówię często Toby-One Kenobi, czasem też Dwunosy Toby. To brzmi jak gangsterskie imię - żartuje Todd Ray.
Dwunosy pies jest zdrowy. Todd bał się, że zwierzę może mieć problemy z oddychaniem, ale weterynarz dokładnie zbadał Toby'ego i oznajmił, że psu nic nie dolega. Po czasie okazało się, że psiak może mieć lepszy węch niż inne czworonogi. Przynajmniej tak twierdzi jego właściciel
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.