Jak donosi portal TVP Info, policjant był na służbie. Akurat wracał radiowozem do swojej jednostki. W trakcie podróży zderzył się z innym pojazdem i oba auta stanęły w płomieniach.
Rzecznik podlaskiej policji nadkomisarz Tomasz Krupa w rozmowie z serwisem wyjaśnił, że do zdarzenia doszło w miejscowości Szepietowo-Żaki. - Przed godziną 7 rano policjant wracał radiowozem do jednostki policji w Ciechanowcu. Doszło do zderzenia z innym pojazdem - przyznał.
Zobacz także: Ubezpieczenie od koronawirusa. "Rośnie zainteresowanie polisami"
Kierowca drugiego pojazdu wydostał się z samochodu. Niestety, policjant zginął na miejscu. Radio Białystok podaje, że funkcjonariusz miał 28 lat.
Tragiczna śmierć funkcjonariusza. Policjanci przesyłają kondolencje
Z żalem zawiadamiamy, że dzisiaj rano zginął podczas służby st. post. Damian Kryński z KPP w Wysokiem Mazowieckiem. Rodzinie i bliskim wyrazy żalu i współczucia w imieniu własnym oraz policjantów i pracowników Policji składa Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk - czytamy na profilu Polska Policja na Twitterze.
Czytaj także:
- Katastrofa ekologiczna w Czarnobylu. "Ogień jest poza kontrolą"
- Koronawirus. Niepokojące doniesienia z Austrii. Nawet łagodny przebieg może niszczyć płuca
Radio Białystok przekazało również, że sprawą zajmuje się prokuratura. Badania tego organu powinny wyjaśnić, dlaczego doszło do wypadku i co było bezpośrednią przyczyną tego, że pojazdy stanęły w płomieniach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.