Traumatyczna pomyłka. W paczce był metrowy wąż
Pracownik warszawskiej firmy, zamiast spodziewanego zamówienia, dostał gada mierzącego tyle, co 5-letnie dziecko.
Zdecydowanie nie tego się spodziewał. Pracownik przedsiębiorstwa na warszawskim osiedlu Annopol odebrał w czwartek paczkę od kuriera. Jednak zaraz po otwarciu zamknął pudełko z powrotem i zawiadomił ekopatrol.
Powiedział, że podczas rozpakowywania zamówionych towarów – nieegzotycznych – w jednym z kartonów odkrył ponad metrowego węża - relacjonuje straż miejska.
Dostał go przez pomyłkę. Okazało się, że adresatem egzotycznej przesyłki był inny pracownik tej samej firmy. Ekopatrol nie miał wątpliwości, że taki transport żywego stworzenia jest nielegalny. Wezwano policję. Odbiorca paczki został zatrzymany i przesłuchany pod kątem podejrzenia nielegalnej dystrybucji egzotycznego zwierzęcia.
Wąż mógł być groźny. Ekopatrol odłowił gada i przetransportował go do warszawskiego oddziału CITES. Tam stwierdzono, że jest to pyton tygrysi jasnoskóry. Prawdopodobnie młody, ponieważ dorosłe osobniki mają silne ciała grubsze niż udo dorosłego mężczyzny. Zamieszkują wschód Pakistanu, Indie i Nepal, a, co ważniejsze, mogą być niebezpieczne dla życia człowieka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
