Trudne warunki w ośrodku kwarantanny dla ewakuowanych z Wuhan

245 Australijczyków i stałych rezydentów przechodzi kwarantannę na Wyspie Bożego Narodzenia. Skarżą się, że stan higieniczny ośrodka pozostawia wiele do życzenia. Już pierwszej nocy w ich sypialniach pojawiły się karaluchy: "Sytuacja jest gorsza niż w więzieniu".

Obraz
Źródło zdjęć: © Youtube.com | ABC News (Australia)
Ewelina Kolecka

W ośrodku przebywają osoby, które zostały ewakuowane z Wuhan. Ich kwarantanna ma potrwać dwa tygodnie, aż lekarze upewnią się, że nie zarazili się koronawirusem. Jak podaje ABC News, wśród pacjentów jest aż 84 dzieci poniżej 16. roku życia i 5 poniżej 2 lat.

Jakie warunki panują w ośrodku dla ewakuowanych z Wuhan?

Belinda Chen to jedna z ewakuowanych kobiet. Australijka skontaktowała się z telewizją ABC i opowiedziała o trudnych warunkach, jakie panują w ośrodku.

Chen skarży się na niski poziom czystości w pokojach. Już pierwszej nocy w jej sypialni miały pojawić się karaluchy. Przyznała, że z powodu brudu jej dzieci bały się dotknąć przydzielonych łóżek.

Zobacz też: Statek poddany kwarantannie. Wykryli koronawirusa na pokładzie

Pod względem higienicznym sytuacja jest gorsza niż więzienie. [...] Nie ma tu żadnych udogodnień – powiedziała Belinda Chen w rozmowie z ABC.

Nie tylko Belinda Chen jest zdenerwowana panującymi warunkami. Swoje uwagi zgłosiła również rodzina z niemowlęciem. Poskarżyli się, że dziecięca kołyska była wyraźnie brudna, a prześcieradło – nieuprane.

Obraz
© Youtube.com | ABC News (Australia)

Nie wszyscy pensjonariusze mają złe zdanie na temat ośrodka. Mężczyzna o imieniu Jim oświadczył, że ośrodek ma wyższy standard niż biwak, jego sypialnia jest skromna, ale czysta, a jedyną niewygodę stanowi wspólna łazienka.

Podobnego zdania jest Kai Zhang. Mężczyzna przyznał, że warunki nie są idealne, ale pozostają akceptowalne. Liczy jednak, że w przyszłości, kiedy w ośrodku pojawi się więcej pracowników, sytuacja ulegnie poprawie.

Obraz
© Youtube.com | ABC News (Australia)

Na terenie ośrodka znajdują się biblioteka i siłownia. Jednak pozostają one poza zasięgiem tymczasowych mieszkańców, którym wolno poruszać się wyłącznie po ograniczonym terenie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos