Zwłoki znaleziono na szlaku Pima Canyon Trail, na wzgórzach na północ od Tuscon. Jest to jeden z najpopularniejszych i najchętniej uczęszczanych szlaków turystycznych w tamtej okolicy.
Ciałem żywiły się trzy pumy. Pomimo iż zwierzęta nikomu nie zrobiły krzywdy, zostały zabite. Lokalne władze stwierdziły, że żerowanie na zwłokach czyniło je wystarczająco niebezpiecznymi i należy je zlikwidować.
Zobacz także: Jest przewodniczką safari. Takiej sceny nigdy nie widziała
Nie wierzymy, że to pumy zaatakowały osobę, która tam zginęła. Sekcja zwłok da nam więcej informacji. Ale wiemy, że po śmierci zwierzęta jadły to ludzkie mięso - powiedział lokalnej stacji telewizyjnej KGUN9 rzecznik Arizona Game and Fish Department Mark Hart.
Policja próbuje ustalić, co działo się z człowiekiem, którego szczątki odnaleziono. Wykluczona jest opcja, że to zwierzęta go zabiły.
W Arizonie żyje od 2 do 3 tys. pum. Są to zwierzęta nieuchwytne, płochliwe i silnie przywiązane do swojego terytorium. Nie atakują ludzi, żywią się głownie jeleniami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.