Ustawodawcy planują wprowadzić nowe prawo do końca stycznia. Jak informuje "Step Feed", zostało one okrzyknięte przez obrońców praw kobiet ustawą "Poślub swojego gwałciciela".
Przeciwnicy argumentują, że prawo naraża dzieci na wykorzystywanie seksualne. Wskazują, że w ten sposób rząd udzieli przyzwolenia na małżeństwa z nieletnimi oraz molestowanie. Zwolennikami nowego prawa są przedstawiciele tureckiej Ludowej Partii Demokratycznej.
Według tureckiego prawa przed ukończeniem 18. roku życia nie można wyrazić zgody na ślub. Jednak według ustaleń "Step Feed" w kraju regularnie dochodzi do ślubów z nieletnimi dziewczynkami. Raport rządowy z 2018 roku wskazuje, że od 2008 roku zawarto łącznie aż 482 908 podobnych związków.
W przeszłości podobne prawo funkcjonowało w wielu państwach. Jednak w wyniku działań obrońców praw człowieka zaczęto się stopniowo z niego wycofywać. "Step Feed" podaje, że przestało ono obowiązywać m.in. w Jordanii, Egipcie, Maroku, Libanie, Tunezji oraz Palestynie. Celem ślubu z gwałcicielem miało być "ratowanie" tradycyjnie rozumianego honoru wykorzystanej dziewczyny.
To nie pierwszy raz, kiedy Turcja próbuje wprowadzić podobne prawo. Podobna próba miała miejsce już w 2016 i wtedy również plany rządu spotkały się z oporem społeczeństwa. Ówczesny premier Binali Yildrim argumentował, że ustawa m.in. chroniłaby ewentualne dzieci poczęte z gwałtu przed ubóstwem, gdyby ich ojciec trafił do więzienia. Jednak aktywistki zwracały uwagę, że w razie gwałtu żadna kobieta nie odważy się zgłosić na policję w obawie przed przymusowym małżeństwem.
W 2016 roku swoje oburzenie wyrazili m.in. przedstawiciele ONZ. Jednak w przeciwieństwie do współczesnego projektu ustawy, ślub byłby możliwy wyłącznie w przypadku, gdyby do gwałtu doszło bez wykorzystania groźby i przemocy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.