Temel Karamollaoğlu jest liderem opozycyjnego ugrupowania Partii Szczęście. To właśnie on oskarżył prezydenta Erdogana o pozbywanie się przeciwników politycznych w nieuczciwy sposób.
W poniedziałek 23 stycznia Bülenta Turana, polityk z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, wydał oświadczenie. Poinformował, że w najbliższych tygodniach do jego partii dołączy co najmniej stu burmistrzów z opozycyjnych ugrupowań. W tym – Partii Szczęścia. Karamollaoğlu uważa natomiast, że zgodzili się, ponieważ prezydent Turcji złożył im niemoralną propozycję.
Przewodniczący Partii Szczęścia przedstawił swoje zarzuty na spotkaniu partyjnym. Jak podaje "Turkish Minute", oznajmił, że Erdogan przekonał opozycjonistów, oferując im większe środki na spłatę długów komunalnych. Nie przebierał w słowach – stwierdził, że taki sposób prowadzenia polityki jest "brudny".
Burmistrz mówi: "Przepraszam, muszę to zrobić. Nie mogę spłacić długów odziedziczonych po poprzedniej administracji". A rząd PS mówi: "Jeśli dołączysz do naszych szeregów, zapłacimy im". Czy można tak rządzić krajem? Czy to demokracja?" – cytuje lidera Partii Szczęścia "Turkish Minute".
Na razie Recep Erdogan nie odniósł się do słów Karamollaoğlu. Na jego korzyść lidera Partii Szczęścia przemawiają ustalenia "Turkish Minute". Jak informują dziennikarze, większość nowych członków Partii Sprawiedliwości i Rozwoju pochodzi z mniejszych miast i regionów, dysponujących niewielkimi budżetami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.