Francuzi sprawdzą promieniowanie w okolicach dawnej elektrowni. Dokładna analiza terenu pozwoli upewnić się, że Czarnobyl znowu może działać jako elektrownia. Testy potrwają do końca 2017 r. A czarne karty historii? Nikt nie zamierza uruchamiać reaktora jądrowego. Tym razem ma być zupełnie inaczej...
Elektrownia słoneczna, a nie atomowa. Ukraińskie władze chcą, by prąd, płynący z północy ich kraju, był w pełni "zielony". Dlatego na terenie dawnej elektrowni mają stanąć setki paneli słonecznych.
Francuzi mają ogromne doświadczenie w pracy z energią atomową. Sami zgłosili się do nas, gdy ogłosiliśmy, że chcemy zmienić Czarnobyl w centrum energii odnawialnej - skomentował Ostap Semerak, ukraiński minister środowiska.
Inwestycja jest warta krocie. Jeśli dojdzie do porozumienia między rządem w Kijowie i francuskim gigantem energetycznym, to na terenie dawnej elektrowni atomowej powstanie ośrodek wart ponad 1,25 mld dolarów - donosi "Independent".
Czarna historia ukraińskiej elektrowni. Niemal wszystkim ośrodek ten kojarzy się z katastrofą z 1986 r. Bezpośrednio na skutek awarii reaktora atomowego zginęło wtedy 31 osób. Jednak ponad 350 tys. zostało ewakuowanych z terenów otaczających elektrownię.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.