Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Olga Wilk | 

Upozorował samobójstwo żony. Potem za dużo wypił

68

Walijczyk Derek P. pochwalił się w pubie, że udusił swoją żonę. Grozi mu dożywocie.

Upozorował samobójstwo żony. Potem za dużo wypił
(Facebook.com, Natalia Alexandrovna Mikhailova-Kisselevskaia)

Mężczyzna powiedział policji, że jego żona popełniła samobójstwo. Jej śmierć miała nastąpić przez powieszenie. Funkcjonariusze bez zastrzeżeń uwierzyli w tę wersję zdarzeń - podaje Metro.

Tydzień przed kremacją mąż zmarłej spędzał wieczór w pubie. Walijczyk spotkał się tam z inną kobietą, której niedługo później zaproponował, by z nim zamieszkała. "Muszę ci coś powiedzieć. Bardzo kochałem żonę, ale nie mogłem z nią wytrzymać i w końcu ją udusiłem" - powiedział w pewnej chwili mężczyzna. Jego nowa partnerka na początku była przekonana, że to żart.

Kiedy to mówił, na jego twarzy nie było żadnego wyrazu. Nie miał łez w oczach, nie śmiał się. Pomyślałam: "Boże, on to zrobił" - opowiadała.

W końcu kobieta zawiadomiła policję. Wszczęto śledztwo i zlecono sekcję zwłok, która wykazała, że Derek P. zamordował żonę, dusząc ją gołymi rękami. Na ciele zmarłej znaleziono też wiele innych obrażeń.

W sądzie mężczyzna nie przyznał się do winy. Utrzymywał, że został źle zrozumiany i że w pubie opowiadał o sytuacji sprzed 6 lat, kiedy "mało nie zabił żony, podduszając ją podczas seksu". Oskarżonemu grozi kara dożywotniego więzienia.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Otto von Wächter. Zbrodniarz, który uciekł sprawiedliwości
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Polityka Trumpa odstrasza turystów. USA mogą stracić miliardy
Nie chcą upamiętnić Jana Pawła II. Ostry spór w znanym mieście
"W ogóle się nie hamowała". Opisała piekło 1,5-latki z Gniezna
Katastrofa śmigłowca straży pożarnej. Pilot zginął na miejscu
34-latek wspiął się na maszt. W jego domu znaleziono narkotyki
Mąż Beaty Klimek badany przez wariograf. "Dla mnie jednoznaczne"
Były ambasador USA w Kijowie ostrzega. Byłby to "okropny błąd"
Sceny przed McDonald's. Ludzie wyciągali telefony
Maratony "kurczą mózg". Najnowsze badania naukowców
Gorąco na granicy polsko-białoruskiej. Ekspert: "Powinniśmy się na to przygotować"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić