Eksplozja nastąpiła 24 stycznia nad ranem. Była słyszalna i odczuwalna w promieniu 25 mil (ok. 40 kilometrów). Wybuch miał miejsce w fabryce w dzielnicy Gessner – Watson Grinding and Manufacturing. Poważnie ucierpiały okoliczne domy, mieszkańcy publikują w social mediach zdjęcia uszkodzonych budynków.
Mieszkańcy zagrożonego obszaru mają zostać ewakuowani. Pobliskie ulice zostały zablokowane przez policje.
Watson Grinding and Manufacturing zajmuje się obróbką skrawaniem. Produkuje także zawory ciśnieniowe. "RT" dotarło do właściciela budynku. Ten poinformował, że wybuch nastąpił w zbiorniku propylenu. To łatwopalny gaz, który jest stosowany w przemyśle.
Jak informuje stacja ABC, co najmniej jedna osoba odniosła rany. Na razie nie wiadomo jednak, czy obrażenia nastąpiły w bezpośredniej konsekwencji wybuchu, czy przez spadające odłamki gruzu. "Express UK" podaje, że mieszkańcom polecono unikać obszarów Gessner, Genard, Sefani i Clay Rd. Harris County Office of Emergency.
Art Acevedo, szef policji w Houston, wydał oficjalne ostrzeżenie. Poprosił, aby mieszkańcy uważali na ogień i pomniejsze wybuchu, które zostały wywołane przez incydent. Wyraził także obawę, że eksplozja mogła poważnie uszkodzić lokalne szkoły.
W wyniku wybuchu drzwi pobliskiej stacji benzynowej wyleciały z zawiasów. Na początku mieszkańcy nie zdawali sobie sprawy, co się wydarzyło. Podejrzewali, że mogło dojść do eksplozji materiałów wybuchowych lub trzęsienia ziemi.
Cały mój dom się zatrząsł. Przestraszyłam się na śmierć. Myślałam, że to bomba lub trzęsienie ziemi – "Mirror" cytuje jedną z mieszkanek Houston.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.