Mark Esper skomentował sytuację militarną Korei Północnej. Polityk mowę o możliwościach wojskowych Pjongjangu wygłosił podczas wystąpienia w Centrum Międzynarodowych Studiów Strategicznych. Spotkanie odbyło się w ośrodku analitycznym w Waszyngtonie.
USA są świadome planów Kim Dzong Una. Amerykański sekretarz obrony stwierdził, że północnokoreański dyktator "wyraźnie" próbuje stworzyć pocisk dalekiego zasięgu o charakterystyce broni jądrowej.
Najwyraźniej próbują zbudować pocisk balistyczny dalekiego zasięgu z możliwością przenoszenia głowicy nuklearnej. Obserwujemy to bardzo uważnie – powiedział Mark Esper.
Zobacz też: Popis jeździectwa Kim Dzong Una
Kim nie przestaje straszyć. Esper został także zapytany o ostatnie ostrzeżenie przywódcy Korei Północnej, który ogłosił, że "świat wkrótce będzie świadkiem nowej broni strategicznej".
Mają co najmniej agresywny program badawczo-rozwojowy i program testowy, a my monitorujemy go bardzo uważnie i bardzo dokładnie. Jesteśmy świadomi ich planów - poinformował amerykański polityk.
Politycy w USA krytykują Espera. Jeden z byłych amerykańskich urzędników powiedział w rozmowie z NK News, że komentarze sekretarza obrony zawierały zbyt szczegółowe informacje. Według niego, najważniejsze osoby w kraju nie powinny wyjawiać tego, co dokładnie wiedzą na temat swoich wrogów.
Wejście w ten poziom szczegółowości na temat ich konkretnych celów i możliwości jest nieco bardziej niecodzienne. Widzieliśmy jednak nie raz, że Esper ma mniej obycia z mediami co pozostali członkowie rządu - powiedział Mintaro Oba, były oficer Departamentu Stanu USA specjalizujący się w sprawach półwyspu koreańskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.