Jednostka Stanów Zjednoczonych ma towarzystwo. Rosjanie wysłali dwa okręty, które mają obserwować działania Amerykanów. Zaledwie 28 stycznia USS Donald Cook opuścił Morze Czarne.
Teraz jednostka USA dostała rozkaz powrotu, co zdenerwowało Rosjan. Wysłali w pobliże niszczyciela okręt rakietowy i zwiadowczy - podaje serwis Stars and Stripes.
Flota Czarnomorska nieustannie śledzi ruchy USS Donald Cook - poinformowało rosyjskie dowództwo.
Amerykanie płyną wesprzeć Ukraińców, celem okrętu jest port w Odessie. Wcześniej, w styczniu, niszczyciel przeprowadzał ćwiczenia z gruzińskimi okrętami w pobliżu Batumi.
Każda wizyta daje nam wyjątkową możliwość współpracy z naszymi regionalnymi partnerami - powiedział komandor Matthew Powel, dowódca USS Donald Cook.
USA wysłały swój okręt już czwarty raz na Morze Czarne w tym roku. Amerykanie twierdzą, że ich obecność zwiększa bezpieczeństwo na morzu i przyczynia się do zapewnienia stabilności w regionie. Moskwa widzi w tym prowokacje. W listopadzie 2018 roku Rosjanie przejęli trzy ukraińskie jednostki w cieśninie Kerczeńskiej i aresztowali 24 marynarzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.