Wałbrzych. Pies skatowany na śmierć. Łagodny wyrok sądu

Sąd w Wałbrzychu skazał Łukasza P. za kilkutygodniowe znęcanie się nad małą suczką, które skończyło się śmiercią zwierzęcia. Mężczyzna ma za to spędzić rok w więzieniu. Obrońcy zwierząt są oburzeni wyrokiem i zapowiadają apelację.

Sąd w Wałbrzychu skazał Łukasza P. za skatowanie psa na śmierć.
Źródło zdjęć: © Twitter | @KuzminskiKonrad
Dagmara Smykla-Jakubiak

W Wałbrzychu zakończył się proces mężczyzny, który miesiącami katował psa. 2-letnia suczka wielkości yorka przez ostatnie tygodnie swojego życia była głodzona i bita przez Łukasza P. Mężczyzna wreszcie zabił swoją ofiarę, rzucając nią o kaloryfer. Z zeznań oprawcy wynika, że już wcześniej dręczył swojego psa.

Biłem psa pięściami, biłem bez powodu, z całej siły. Trwało to rok, przez rok biłem psa - przyznał w sądzie w Wałbrzychu Łukasz P.

Ustalenia śledczych mrożą krew w żyłach. Sekcja zwłok wykazała, że ciało nieszczęsnej suczki pokrywały krwiaki. Mózg był "silnie przekrwiony", w jednej z jam znaleziono krwiak o średnicy 1 cm. Jeszcze większy, bo 1,5-centymetrowy odkryto w lewym oku małego zwierzęcia.

Za skatowanie psa na śmierć mężczyzna na rok trafi do więzienia

Oprócz tego Łukasz P. dostał 10-letni zakaz posiadania zwierząt i ma zapłacić 3 tys. zł na organizacje zajmujące się ich ochroną. Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, który był oskarżycielem w tej sprawie, nie kryje rozgoryczenia wyrokiem sądu w Wałbrzychu.

Zobacz też: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie biegacza. Brutalnie kopnął psa!

Będziemy w tej sprawie składać apelację wobec rażącej niewspółmierności kary - zapewnia Kuźmiński na Twitterze.

Obrońcy zwierząt wnosili do sądu o skazanie oprawcy psa na 5 lat więzienia. Prezes Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt liczy na to, że prokuratura krajowa również wniesie apelację w sprawie Łukasza P.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami