21-letnia Libby Squire zaginęła na początku br., kiedy nietrzeźwa wracała z imprezy. Brytyjska policja aresztowała polskiego rzeźnika, podejrzewając, że mógł ją uprowadzić. Siostra Pawła R. potwierdziła, że spotkał on dziewczynę, ale zaprzeczyła doniesieniom, jakoby feralnego wieczora podwiózł ją do domu.
Ostatecznie Paweł R. nie został oskarżony o porwanie Libby Squire. Polakowi postawiono jednak mniejsze zarzuty, niezwiązane z tą sprawą.
Polski rzeźnik usłyszał zarzuty seksualne. Prokuratura stwierdziła, że 25-latek podglądał kobiety i dopuścił się obrazy moralności publicznej. Paweł R. przyznał się w sumie do dziewięciu zarzutów. Przestępstw dopuszczał się pomiędzy czerwcem 2017 a grudniem 2018 roku.
Rzeźnika skazano na 8,5 roku więzienia - poinformowało BBC. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarło o2.pl, wynika, że decydując się na tak wysoki wymiar kary, brytyjski sąd poniekąd chciał ukarać Pawła R. także za zaginięcie Libby Squire – mimo że nie udało mu się udowodnić winy w tej sprawie.
Aresztowanie Pawła R. zszokowało jego znajomych. Polak ma dwójkę dzieci w wieku 3 lat i 9 miesięcy. Przyjaciele opisywali go jako dobrego człowieka skoncentrowanego na swojej rodzinie.
Ciało Libby Squire znaleziono 20 marca. Policja w Wielkiej Brytanii traktuje śmierć studentki jako "potencjalne morderstwo". Pod koniec lipca śledczy informowali, że przekażą ciało studentki jej rodzinie tak szybko, jak będzie to możliwe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.