Pewne było, że do świąt wielkanocnych nie uda się opanować pandemii koronawirusa w Polsce. Na razie spekuluje się, że szczyt zachorowań i zgonów w naszym kraju nastąpi w drugiej połowie kwietnia. Trzeba zatem przygotować się na to, że tegoroczną Wielkanoc spędzimy inaczej niż zwykle.
Cały czas obowiązuje zakaz wychodzenia z domu bez ważnej potrzeby. Dlatego wszyscy apelują, by w tegoroczne święta nie spotykać się przy stole z całą rodziną. Obostrzenia dotyczą także święcenia pokarmów i mszy świętych.
Wielkanoc 2020. Co ze święconką i mszą świętą?
Duchowni czekali na wytyczne od Konferencji Episkopatu Polski. W końcu zapadła decyzja, że w Wielką Sobotę nie będzie tradycyjnego święcenia pokarmów. Przygotowano jednak rozwiązanie awaryjne. Księża zachęcają, by koszyczek wielkanocny poświęciła głowa rodziny przed spożyciem śniadania wielkanocnego.
Władze kościelne także apelują do wiernych, by wielkanocną mszę obejrzeli lub wysłuchali w środkach masowego przekazu. Nabożeństwa na żywo bez problemu znajdziemy w telewizji, radiu oraz internecie. W świątyniach sakralnych zgodnie z wcześniejszymi wytycznymi będzie mogło przebywać maksymalnie pięć osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.