NASA znalazła swój Święty Graal. Odkryty system nazywa się Trappist-1. Nigdy wcześniej nie znaleziono gwiazdy, wokół której krążyłoby tyle planet podobnych do Ziemi. Nigdy też aż trzy planety nie znajdowały się w tzw. "ekosferze", czyli na tyle bliskiej odległości od gwiazdy, by na powierzchni znajdowała się woda i kwitło życie. Naukowcy więżą, że obserwując planety i ich otoczenie w ciągu kolejnej dekady będą mogli potwierdzić, czy na którejś z nich istnieje życie - informuje "The Independent".
To wielki krok w stronę odpowiedzi na pytanie czy jesteśmy sami we wszechświecie - stwierdził Thomas Zurbuchen z NASA.
System Trappist-1 znajduje się ok. 40 lat świetlnych od Ziemi. Gwiazda w centrum systemu to super zimny, czerwony karzeł. Daje 200 razy mniej światła niż słońce, dlatego wszystko na planetach byłoby oświetlone jak u nas o zachodzie słońca. Odkryte planety są zbliżone wielkością do Ziemi, wszystkie są skaliste i znajdują się w bardzo bliskiej odległości od siebie. Naukowcy uważają, że nawet jeśli na razie nie ma na nich życia, to jest duża szansa, że w przyszłości się ono rozwinie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.