Wielkie odkrycie w Kanadzie. Starsze od egipskich piramid
Doktorantka z kanadyjskiego uniwersytetu przeprowadzała wykopaliska, by sprawdzić prawdziwość lokalnej legendy. Przypadkiem natknęła się na coś zupełnie większego.
Pod cienką warstwą ziemi znajdowały się pozostałości osady. Alisha Gauvreau odpowiedzialna za wykopaliska jest przekonana, że pochodzą sprzed ok. 14 tys. lat. Dogłębne badanie tego znaleziska mogą na dobre zmienić naszą wiedzę o dawnym osadnictwie ludzi.
Badania miały potwierdzić legendę ludu Heilsuków. Głosiła, że w dalekich częściach Kolumbii Brytyjskiej, jednej z prowincji Kanady, wiele lat temu znajdował się fragment ziemi, który nigdy nie zamarzał.
Legendy nie udało się potwierdzić, ale odkrycie jest ogromnie ważne również dla plemiona Heilsuków. Potomkowie tych tubylców od lat starają się odzyskać dawniej zamieszkiwane ziemie. Ich przedstawiciele twierdzą, że osada sprzed 14 tys. lat udowodni, że tereny rzeczywiście im się należą - informuje "Independent".
Wioska leży w miejscu oddalonym od cywilizacji. To dlatego, pomimo łatwości w jej odkryciu, przez wiele lat nikt jej nie znalazł. Zmieniły to dopiero badania przeprowadzone przez Uniwersytet Virginii
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
