Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Barbara Jaros | 

Włączyli telewizory i zobaczyli zamach stanu. Trump wysłał wojsko do Gabonu

75

W czasie, gdy w niewielkim afrykańskim państwie stacjonują amerykańscy żołnierze, gabońscy wojskowi przejęli siedzibę państwowego radia i usiłowali dokonać zamachu stanu. Czołowi puczyści zostali już aresztowani.

Włączyli telewizory i zobaczyli zamach stanu. Trump wysłał wojsko do Gabonu
(Youtube.com, Gabon Television)

Oświadczenie, transmitowane też w lokalnej telewizji, wydał porucznik Kelly Ondo Obiang. Przywódca samozwańczego Ruchu Patriotycznego Sił Obrony i Bezpieczeństwa Gabonu ogłosił niezadowolenie wojskowych z rządów prezydenta Alego Bongo, który po udarze jest leczony w Maroku - podaje news.com.au. Do puczu miało ich skłonić noworoczne wystąpienie głowy państwa, w którym 59-latek przyznał, że ma problemy ze zdrowiem, jednocześnie zapewniając, że już dochodzi do siebie.

Wzmocniło to wątpliwości co do zdolności prezydenta do dalszego wykonywania obowiązków na jego stanowisku - mówił Kelly Ondo Obiang.

Porucznik odniósł się też do zamieszek, które wybuchła po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Wojskowy dodał, że zamach stanu został przeprowadzony przeciwko "tym, którzy tchórzliwie zamordowali w nocy 31 sierpnia 2016 roku naszych młodych rodaków". Podczas starć między protestującymi a policją między innymi podpalono parlament.

(google maps)

Po kilku godzinach rzecznik rządu Guy-Bertrand Mapangou poinformował, że sytuacja jest pod kontrolą władz. Początkowo aresztowano czterech z pięciu puczystów, którzy opanowali budynek radia. Tym, któremu udało się uciec, był właśnie Obiang. Podczas jego zatrzymania zastrzelono dwóch uczestników próby zamachu stanu. Ujęto łącznie siedem osób. Rzecznik rządu dodał, że na ulicach stolicy kraju Libreville rozmieszczone zostały siły bezpieczeństwa.

Kilka dni wcześniej Donald Trump wysłał do Gabonu żołnierzy USA. Decyzja została podyktowana przebiegiem wyborów prezydenckich i niestabilną sytuacją w sąsiedniej Demokratycznej Republice Konga. Pierwsza grupa 80 wojskowych jest już tam od środy. Jak wyjaśnił prezydent USA, celem misji wojskowych ma być "zapewnienie bezpieczeństwa obywateli USA, amerykańskiego personelu dyplomatycznego w regionie oraz infrastruktury dyplomatycznej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz też: Donald Trump zdradził publicznie ważną tajemnicę
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić